top of page
Szukaj

Zerkając w przyszłość

  • Mia
  • 8 wrz 2016
  • 2 minut(y) czytania

Za każdym razem gdy odpalam komputer z rana, mam w głowie totalną pustkę, zero tematów. Chcę pisać, ale nie wiem o czym. Mogłabym skupić się na kilku przyziemnych sprawach, które od tygodnia kręcą się po mojej głowie, ale jaki miałoby to sens? Pisać o ciuchach, butach, zabiegach spa, albo o nowym przepisie na ciasteczka owsiane, których nikt nie lubi, ale wszyscy o nich mówią, bo są zdrowe i modne ostatnimi czasy? Banał. A może i nie? Podziwiam ludzi, którzy z prostej codzienności potrafią zrobić dzieło sztuki. Ja nie potrafię.

W jednym z moich zamierzchłych tekstów, myślę, że było to jakiś rok temu, porównałam życie do filmu... "...życie jest jak film. Komedia, dramat, horror, romans. Zależy tylko od ciebie." Dziś nie do końca się z tym zgadzam. Większość kobiet marzy o komedii romantycznej, ja również, niestety codzienna proza życia niekiedy zmienia wszystko w dramat, albo co gorsza w thriller psychologiczny.

Zwykły poranek. Prawie już nastoletnia córka, w okresie buntu od prawie ośmiu miesięcy, zamienia twoją oazę spokoju w istne centrum chaosu. Latają ciuchy -mamo gdzie jest moja czarna bluzka?! Z kuchennych szafek wypadają garnki. Przecież podgrzewa mleko. Nie wspomnę o rozsypanych płatkach w przedpokoju. Drzwi od łazienki trzaskają nie raz i nie dwa. Myje zęby od godziny, a budzik w telefonie włącza się co pięć minut, bo musi mieć kontrolę nad czasem, żeby przypadkiem nie spóźnić się na pierwszą lekcję. Na koniec pada długie paaa jak gdyby nigdy nic, a drzwi o malo nie wypadną z futryny. I znów nastaje cisza, tylko że ty musisz wziąć tabletkę przeciwbólową, bo twoja głowa poddała się już przy garnkach. I tak zaczynasz swój piękny, spokojny poranek. Nic dziwnego, że w głowie totalna breja. Życie... Ale... przecież zawsze jest jakieś ale, przychodzi taki moment kiedy nastaje totalna cisza. Przychodzi twoje pięć minut. Siadasz w oknie z kubkiem gorącej kawy w koszuli swojego chłopaka i za dużych wełnianych skarpetach i patrzysz, po prostu sobie patrzysz w przyszłość i myślisz... Kiedyś... Kiedyś będzie jak w komedii romantycznej, kiedyś będzie jak w raju... o ile biorą emerytów i rencistów. Umysł zawsze podrzuci kontrę. -Kochanie wyjdziesz z psem? Dokładnie 4 minuty i 35 sekund idylli.

Miłego dnia do cholery!

Mia


 
 
 

Comments


© 2016 created by Mia Docci 

Blog z charakterem

  • Facebook Clean
  • Facebook - Grey Circle
bottom of page