Krucjata PiSu

Wiem, że miało być o "butach i torebkach", ale wczorajsze wydarzenia nie pozwoliły mi spać spokojnie. Pewnie większość z was ma podobny niepokój w sercu. Moje od wczoraj płonie i płacze. Coś we mnie pękło.

To co się dzieje obecnie w Polsce, to co wyprawia PIS, a w zasadzie lider partii rządzącej, wydaje się sprawką samego "szatana" i z pewnością nie ma nic wspólnego z naukami Boga!

Mam w głowie pewną myśl i postaram się ją szybko przelać na papier.

Lider PiSu jest jak wilk w owczej skórze. Ukrył się za krzyżem, za kościołem. Posłużył się sprytem godnym Judasza. Tępy i naiwny naród uwierzył w obietnice bez pokrycia i pognał ślepo na stracenie. Taką właśnie moc ma krzyż. Ludzie chcą wierzyć i za nim iść. Tylko, że tym razem to podstęp! Krzyż znalazł się w rękach niegodnego człowieka, jak podczas krucjat, gdy w imię Boga zabijano pogan, muzułmanów, heretyków, a nawet samych chrześcijan. Niestety jak można dostrzec zło, jak ma się zamknięte oczy? Prezes Kaczyński, który rzekomo działa w imię samego Boga, nie jest człowiekiem wierzącym! NIE, powtarzam! Podstawą nauk Jezusa jest MIŁOSIERDZIE i brak nienawiści do bliźniego. Człowiek, którego serce wypełnia jad, śmiercionośna trucizna zwana nienawiścią, dawno temu odsunął się od Boga! Jezus powiedział "Choćbyście zgromadzali się na moim łonie, a nie przestrzegali moich przykazań, wtedy was odepchnę!" Człowiek żyjący z Bogiem i w Bogu ma serce przepełnione Miłością. Nie ma w nim miejsca na gniew, gorycz, chęć zemsty, czy odwetu. Wiara musi być czysta i zdrowa!

Wyprawy krzyżowe także odbywały się w imię Boga. Tylko którego? Jedno z przykazać mówi "Nie zabijaj!!!". Więc o jakim Bogu mówimy? Hitler nawet miał przychylne mu duchowieństwo. Kapłanów, którzy unosili rękę na cześć i chwałę swojego przywódcy. Ludzie Boga? Nie sądzę. Jeden z największych okultystów tego świata bratał się z klerem. Taki mamy świat!

Kiedyś pewien zakonnik powiedział podczas kazania rzecz mądrą, której nigdy nie zapomnę! Powiedział "Szatan także kryje się w kościele! Myślicie, że lęka się krzyża...?"

Oto właśnie ludzka próżność, nienawiść, chęć totalitarnej władzy dopadła się do symbolu, który miał nieść światło i nadzieję. Bóg jest wszędzie i żyje w ludzkich sercach.

Jezus w swoich naukach wyraźnie mówił o pokorze, czystym sumieniu, lojalności i dobroci. Zamiast niszczyć należy budować. Zamiast czynić zło, należy nieść dobro.

Jezus powiedział "Jeśli nie będziecie się strzegli świata i jego zgubnych sposobów, nigdy nie znajdziecie Królestwa Niebieskiego."

To co obecnie wyprawia PiS, to właśnie owy "zgubny sposób". Kieruję swe słowa do wszystkich ślepo zapatrzonych katolików, którzy zostali zaczarowani przez chorą i nikczemną władzę niegodnego człowieka.

Też jestem katoliczką. Wierzę w Boga i jego nauki. Chodzę do kościoła. Wpuszczam do swojego serca tyle miłości Chrystusowej ile to możliwe, ale nie oślepłam. Bóg to czysta Miłość, czyste, niczym niezmącone dobro. Rozejrzyjcie się ludzie kościoła. Czy to co widzicie jest ręką Bożą, czy "szatańską sztuczką"? Ja też nie jestem za zabijaniem nienarodzonych dzieci, ale ustawa aborcyjna, 500+, to wszystko sztuczki mydlące oczy. Wiara w Boga to jedno, ale inteligencja, mądrość i umiejętność odróżniania dobra od zła, to drugie. Daliście się omamić, złapać na kolorowe, bezwartościowe błyskotki i teraz cierpi nasz kraj. Kto wie, czy zdołamy go ucalić?! Uwierzyliście Judaszowi, a to obłudnik, ­który na in­nych za ich ple­cami plu­je, bo sam nic sobą nie reprezentuje.

Judasz wydał Jezusa za skromne trzydzieści srebrników. Za ile "wyda" Pan Naszą Ojczyznę Panie Kaczyński?

Mia